Jak już czytam coś podobnego typu "Czego nie mówić osobie z Zespołem Aspergera" ... to ogarnia mnię chęć płaczu. Wszędzie i zawsze to samo. BRAK ZROZUMIENIA. Jest to naprawde kurewsko smutne. Wspaniałym mechanizmem uogólniania i schematyzowania jesteśmy wrzucani do jednego worka. I oczekiwania wobec nas są takie same jak do ogółu.
Nie chcę mi się rozpisywać bo potęguję to złość we mn]e w tej chwili.
W zamian zamieszcze jeden link :
https://dziewczynawspektrum.wordpress.com/2017/07/04/7-rzeczy-ktorych-nie-nalezy-mowic-osobie-z-zespolem-aspergera/
(..)