poniedziałek, 7 stycznia 2019

CHORE NA INNOŚĆ. JAK POLSKIE MEDIA WIDZĄ OSOBY W SPEKTRUM AUTYZMU

stycznia 07, 2019




Witam


Dobrze, że pojawiają się takie artykuły w sieci - tak jak zauważa autorka Ewa Furgał  - pomimo , że mówi się ostatnimi czasy o ASD to... obraz jak na polskie media przystało jest tendencyjny. Nie rzecz w tym, że ja czy ktoś jest malkontentem - i że powinniśmy się cieszyć z tego, ze w ogóle mówią - a jak zafałszowują faktyczny obraz? aAjak opis w mediach jest wielce stereotypowy i naukowo nieaktualny? Myślę , że jak najbardziej mamy prawo mówić o tym i zwracać na to uwagę.

Zachęcam do zapoznania się z artykułem :

http://krytykapolityczna.pl/kraj/jak-polskie-media-widza-osoby-w-spektrum-autyzmu



*zdjęcie moje ;)

Global WARNING ! Global WARMING !

stycznia 07, 2019




Witam

Po pierwsze primo i zarazem ultimo - nie jestem aktywistą ani ekologiem, nie należę do żadnej organizacji rządowej czy nie pisze tego na czyjeś zlecenie.

Za to mogę powiedzieć, że jestem matematykiem, fizykiem , inżynierem, fotografem i rowerzystą - oraz osobą z Zespołem Aspergera. Tak jak Greta na filmie. Dlatego głównie powstaje ten wpis na moim blogu. Ujęło mnie to, że tam dziewczyna ma 15 lat. Swoim konsekwentnym działaniem doprowadziła do tego, że zwrócono na nią uwagę. Oraz uwagę na problem. Myślę, że stała się już taka ikoną. Ikoną tego co cywilizacja nasza sobie zgotowała. A co takiego? A to, że ukręciliśmy na siebie bicz i zostaniemy wychłostani.

Cały temat z klimatem jest mi znany od 20lat - od czasu studiów. Wszystko co było mówione w Katowicach było wiadome dekady dekady temu. I co? Retoryka w stylu "Ten problem nas nie dotyczy". Wiele osób (w tym polityków, i agencje związane z obrotem kapusty w bębnie od pralki) jednoznacznie pytały szyderczo "Gdzie te globalne ocieplenie, jak zimy są.. "  ... taaa... a gdzie ten głód na świecie jak mam pełną lodówkę?

Jednoznacznie stwierdzam , że winie tu człowieka. To czy ocieplenia, czy ochłodzenia były na Ziemi eony temu jest nieistotne. Istotne jest to, że wyemitowaliśmy pewną określona ilość CO2 do atmosfery - jest to do policzenia i zostało policzone. To dołożyło się do tempa zmian bezapelacyjnie.

Dalej idąc - winię tu człowieka bo chęć posiadania - dosłownie atawistyczna cecha człowieka za czasów salonów w jaskini. Zmiany cywilizacyjne poszły tak szybko, że mózg człowieka i chęć posiadania jest większa od możliwości przejedzenia. Ludzie jako ogół dalej żyją mentalnością maczugi - im mam większą, tym więcej zabiorą.

Wymysłem kolejnych czasów w końcu był kapitalizm - oraz system bankowy - pożyczki nieistniejących pieniędzy - tj pożyczki z banku centralnego (czyli druk kasy bez pokrycia). I ta herezja o ciągłym rozwoju - po co? aby mieć więcej ! i co z tego my jako ogólny człowiek mamy? a zjebany klimat - zdewastowane i zanieczyszczone środowisko - ginące gatunki - choroby cywilizacyjne takie jak ... DEPRESJA !!!!

Mógłbym tak pisać i pisać. Wątków jest dziesiątki. O tych najbardziej istotnych wspomina Greta


Wystąpienie Grety w Katowicach :




tłumaczenie :

Nazywam się Greta Thunberg. Mam 15 lat. Jestem ze Szwecji. Mówię w imieniu Climate Justice Now. Wiele osób twierdzi, że Szwecja to tylko mały kraj i nie ma znaczenia, co robimy. Ale nauczyłem się, że nigdy nie jesteś za mały, aby coś zmienić. A jeśli kilkoro dzieci może trafić na pierwsze strony gazet na całym świecie, nie chodząc do szkoły, to wyobraź sobie, co moglibyśmy zrobić razem, gdybyśmy naprawdę tego chcieli.

Ale aby to zrobić, musimy mówić wyraźnie, bez względu na to, jak niewygodne może być. Mówicie tylko o zielonym, wiecznym wzroście gospodarczym, ponieważ boicie się być niepopularnym. Mówicie tylko o posuwaniu się naprzód z tymi samymi złymi pomysłami, które wpędziły nas w ten bałagan, nawet jeśli jedyną rozsądną rzeczą do zrobienia jest pociągnięcie hamulca bezpieczeństwa. Nie jesteście wystarczająco dojrzali, aby powiedzieć, że tak jest. Nawet ten ciężar zostawicie nam - dzieciom. Ale nie dbam o to, by być popularnym. Dbam o sprawiedliwość klimatyczną i żyjącą planetę. Nasza cywilizacja jest poświęcana z okazji, aby bardzo niewielka liczba ludzi mogła nadal dokonywać ogromnych sum pieniędzy. Nasza biosfera jest poświęcana, aby bogaci ludzie w krajach takich jak mój mogli żyć w luksusie. To cierpienia wielu płacą za luksusy niewielu.

W roku 2078 będę obchodził moje 75. urodziny. Jeśli będę miał dzieci, może spędzą ze mną ten dzień. Może zapytają mnie o WAS. Może zapytają, dlaczego nic nie zrobiliście, póki jeszcze mieliście czas działać. Mówicie, że kochasz swoje dzieci ponad wszystko, a mimo to kradniesz ich przyszłość na ich oczach.

Dopóki nie zaczniecie koncentrować się na tym, co należy zrobić, a nie na tym, co jest politycznie możliwe, nie ma nadziei. Nie możemy rozwiązać kryzysu bez traktowania go jako kryzysu. Musimy utrzymać paliwa kopalne w ziemi i musimy skupić się na kapitale. A jeśli rozwiązania w ramach systemu są niemożliwe do znalezienia, być może powinniśmy zmienić sam system. Nie przybyliśmy tutaj, aby błagać przywódców światowych. Zignorowaliście nas w przeszłości i znowu nas ignorujecie. Zabrakło wam wymówek, a kończy nam się czas. Przybyliśmy tutaj, aby dać Wam znać, że nadchodzą zmiany, czy Wam się to podoba, czy nie. Prawdziwa władza należy do ludzi. Dziękuję.



Wystąpienie na TED-X



Nasuwa mi się jedno pytanie - czy tylko osoby ze spektrum są w stanie ocalić ten świat? Są pozbawione atawistycznych cech - typu pożądanie, sława , rozbujane ego ...


ehhhh :I

To be or not to be ... ;)

stycznia 07, 2019
Cóż by tu rzec - ta lista bardzo dobrze obrazuje problem w naszym świecie. Zarówno temat "nie wyglądasz na autystyka" jak i tym z czym przychodzi się nam zmagać.

Nie nazywaj mnie "wysoko funkcjonującym"
Pozwól za to, że opowiem Ci coś o autyzmie.

Znam autystyczną osobę która :
- zazwyczaj potrafi utrzymać kontakt wzrokowy w krótkich odstępach czasu
- zazwyczaj potrafi zrozumieć mowę ciała
- zazwyczaj potrafi zrozumieć sarkazm*
- rzadko długo milczy 
- rzadko ma wybuchy i zawieszenia
- nie bije głową w ścianę jak w filmach

Ta osoba nie wygląda na autystyczną. Ta osoba potrafi podtrzymać rozmowę i być jak neurotropowa.
Widać ją jako "wysoko funkcjonującą".

Znam również osobę która :
- często nie potrafi pójść sama do sklepu**
- często nie potrafi zaakceptować dotykania
- często zapomina o takich rzeczach jak jedzenie i mycie się
- często nie potrafi zrozumieć ludzi jak wiele osób się odzywa
- często nie potrafi zmienić czynności czy zacząć nową bez czyjejś pomocy, nawet jeśli nowe zadanie jest bardzo ważne
- zazwyczaj jest zdezorientowana poprzez przeładowanie sensoryczne przez pobyt w sklepie/szkole/pracy/restauracji, czy też nawet idąc ulicą
- zazwyczaj nie potrafi skupić uwagi na tyle długo aby coś obejrzeć oprócz prostych kreskówek, czy też czytać cokolwiek poza krótkimi komiksami

Taka osoba nigdy nie będzie funkcjonować samodzielnie, ukończy szkoły czy też będzie miała pracę. Będzie zazwyczaj potrzebować pomocy od rodziny, przyjaciół czy też partnera. Taka osoba wygląda na osobę "nisko funkcjonującą". 


I wiecie co? Te dwie osoby to ja.

*tego się uczyłem - na początku rozumiałem żarty i inne rzeczy na końcu, a teraz zwykle pierwszy się śmieję. Nie mniej jednak - wygląda to nadal tak, że ktoś powie o kimś, że "zrobił go w konia" - to ujrzę tego konia oczami wyobraźni.

**czy zostać samemu w pokoju - jak gotują bo lubię, chcę aby partnerka była w kuchni - bo inaczej ciężko bywa mi coś zrobić.




x

wtorek, 1 stycznia 2019

What is life ..?

stycznia 01, 2019





Uwielbiam to wideo - idealnie prezentuje moje podejście do tego bytu jakim jest życie.
Zastanawiam się ile razy już to oglądałem;D
(w filmach są polskie napisy)






A to tym bardziej jest moje podejście do życia :




;)





Nowy Rok ....

stycznia 01, 2019


Tak ..tak to wygląda. Kolejny obieg Ziemi  wokół Słońca ... a ludzie szaleją. A to tylko dzień jak co dzień. Nic szczególnego. Kupa syfu na ulicach i pijanych ludzi błąkających się nad ranem. Tak wygląda tradycja.

Jedni mogą nazwać mnie w tej kwestii jakimś malkontentem - nie mniej jednak nie uważam się za takiego. Po prostu bez emocjonalnego zaangażowania spoglądam na te cykliczne obrzędy świętowania. Wnioski nasuwają się naprawdę przeróżne - tak czy owak zastanawiam się nad tym , ze jeżeli człowiek jako gatunek, uważa się istotę inteligentną ze świadomością swojego istnienia - to dlaczego jako gatunek grzęźnie w takich destrukcyjnych (m.in . np .spożywanie alkoholu jest dla nas toksyczne) i prymitywnych atawistycznych zachowaniach? Zdaję sobie sprawę , że hormon nagrody jaką jest dopamina odgrywa tu znaczną rolę. Ale czy jesteśmy aż tak prymitywni i pozbawieni woli ?

.