poniedziałek, 7 stycznia 2019

To be or not to be ... ;)

Cóż by tu rzec - ta lista bardzo dobrze obrazuje problem w naszym świecie. Zarówno temat "nie wyglądasz na autystyka" jak i tym z czym przychodzi się nam zmagać.

Nie nazywaj mnie "wysoko funkcjonującym"
Pozwól za to, że opowiem Ci coś o autyzmie.

Znam autystyczną osobę która :
- zazwyczaj potrafi utrzymać kontakt wzrokowy w krótkich odstępach czasu
- zazwyczaj potrafi zrozumieć mowę ciała
- zazwyczaj potrafi zrozumieć sarkazm*
- rzadko długo milczy 
- rzadko ma wybuchy i zawieszenia
- nie bije głową w ścianę jak w filmach

Ta osoba nie wygląda na autystyczną. Ta osoba potrafi podtrzymać rozmowę i być jak neurotropowa.
Widać ją jako "wysoko funkcjonującą".

Znam również osobę która :
- często nie potrafi pójść sama do sklepu**
- często nie potrafi zaakceptować dotykania
- często zapomina o takich rzeczach jak jedzenie i mycie się
- często nie potrafi zrozumieć ludzi jak wiele osób się odzywa
- często nie potrafi zmienić czynności czy zacząć nową bez czyjejś pomocy, nawet jeśli nowe zadanie jest bardzo ważne
- zazwyczaj jest zdezorientowana poprzez przeładowanie sensoryczne przez pobyt w sklepie/szkole/pracy/restauracji, czy też nawet idąc ulicą
- zazwyczaj nie potrafi skupić uwagi na tyle długo aby coś obejrzeć oprócz prostych kreskówek, czy też czytać cokolwiek poza krótkimi komiksami

Taka osoba nigdy nie będzie funkcjonować samodzielnie, ukończy szkoły czy też będzie miała pracę. Będzie zazwyczaj potrzebować pomocy od rodziny, przyjaciół czy też partnera. Taka osoba wygląda na osobę "nisko funkcjonującą". 


I wiecie co? Te dwie osoby to ja.

*tego się uczyłem - na początku rozumiałem żarty i inne rzeczy na końcu, a teraz zwykle pierwszy się śmieję. Nie mniej jednak - wygląda to nadal tak, że ktoś powie o kimś, że "zrobił go w konia" - to ujrzę tego konia oczami wyobraźni.

**czy zostać samemu w pokoju - jak gotują bo lubię, chcę aby partnerka była w kuchni - bo inaczej ciężko bywa mi coś zrobić.




x