Miało być Ukryte znaczenia... taki clickbait mi wyszedł :D Zdjęcie cytrusów przez przypadek ;P
To nie jest tak, że osoby z ASD-ZA nie rozumieją sensu przekazu w metaforach, aluzjach i innych środkach gdzie jest on ukryty. Tak jak od dłuższego czasu przeszukuje internety pod kątem ASD-ZA, to na wszystkich stronach wszelakich ośrodków zajmujących się tematem ASD-ZA napisane jest , że nie rozumiemy ukrytych form przekazu. I to jest napisane w takiej formie, że się nigdy ich nie zrozumiemy.
Tak - takie mam odczucia. W tej animacji jest ukryte przesłanie - jak bym nie rozumiał to powinna tam być animacja małego kotka - ponieważ właśnie zdjęć kotów jest najwięcej w całych internetach.
Wracając do rozkminy - uważam, że nie rozumiemy ukrytego przekazu za pierwszym razem jak słyszymy je pierwszy raz ! O ile w większości osób z ZA nie ma upośledzenia umysłowego - w całej grupie ludzi z ZA iloraz inteligencji rozkłada się można rzec w miarę podobnie co u ludzi NT, to problem u ZA leży gdzieś indziej. Rzecz w tym, że ludzie z ZA myślą głównie obrazowo. Co to znaczy? To znaczy, że jeżeli ktoś na mówi "staje cały dzień na głowię aby rozwiązań to zadanie" to w pierwszej sekundzie widzę jak osoba która to mówi stoi na głowie - a później dochodzę do tego, że stanie na głowię jest trudne i męczące, i dociera do mnie że ktoś ma problem z rozwiązaniem zadania... bo jest trudne i męczące. Dzieje się to w ułamkach sekund. Pierwsza interpretacja jest dosłowna. Później przychodzi analiza sytuacji i przypasowanie najbardziej trafnej wersji. Problem pojawia się, jak jest wiele ukrytych znaczeń w zdaniu i powstaje mnogość rozwiązań - myślę, że dlatego ASD omijają poezję - zwłaszcza, że styczność z nią mamy będąc na początku swojej edukacji - gdzie mało wiemy.
Ja osobiście mam jeszcze pewne zachowanie które ludzie wokół raczej uważają za wadę - biorąc powyższe zdanie wypowiadane przez kogoś - "staje cały dzień na głowię aby rozwiązań to zadanie" - zdarza mi się parsknąć śmiechem. Tak! zdecydowanie wydaję mi się to zabawne, bo wyobrażenie które przychodzi w pierwszej chwili często jest dla mnie zabawne i absurdalne do sytuacji:) I się po prostu śmieję... gdzie czasem bywa poważny temat i śmiech może być niewskazany.
Rzecz w tym, że jak za pierwszym razem nie zrozumiemy przekazu - bo weźmiemy go dosłownie - to później się nauczymy - i go rozumiemy. Tak uczymy się. Zapamiętujemy tak samo jak NT. Każdy człowiek NT musiał się tego nauczyć - jak za pierwszym razem słyszał to zdanie, to tak samo miał chwilową rozkminę. Nie mniej jednak nie będzie już później widział kogoś stającego na głowie aby rozwiązać zadanie ...
Oczywiście muszę zaznaczyć , że piszę z perspektywy osoby dorosłej - czy to coś zmienia? Myślę, że to kwestia zasobów wiedzy, tak aby móc coś wygrzebać z pamięci, oraz inteligencji - czyli umiejętność połączenia faktów. Powszechnie uważa się, że większość ludzi z ZA którzy są wysoce inteligentni maskują się w społeczeństwie, ponieważ braki wynikające ze spektrum nadrabiają pracą mózgu:)
Do omówienia pozostaje jeszcze kwestia myślenia obrazami pozostaje - co to znaczy? To już kiedy indziej ;)
eM.
ps:
fragment filmu pt" Temple Grandin"
https://www.filmweb.pl/film/Temple+Grandin