piątek, 12 kwietnia 2019

Prosty test ... na autyzm




To złudzenie optyczne może pomóc w zdiagnozowaniu autyzmu


Prawdopodobnie widzisz cylinder, gdy patrzysz na powyższą iluzję. Ale jak nasze mózgi tłumaczą dwa przecinające się arkusze ruchomych kropek na obraz 3D, ujawniają różnice w postrzeganiu wzrokowym, które mogą być pomocne w diagnozowaniu zaburzeń ze spektrum autyzmu.

Wykazano, że osoby z autyzmem są lepsze w określaniu szczegółów złożonych obrazów, kosztem zrozumienia, co te wszystkie szczegóły oznaczają, gdy są połączone. Może to oznaczać widzenie drzew, ale nie lasu, lub uderzeń pędzla, ale nie tematu obrazu. Jest to cecha wspierana przez lata badań, ale może być trudno ocenić dokładnie, jak jednostka postrzega obraz po prostu zadając im pytania. Iluzja cylindra, zastosowana tutaj przez grupę naukowców z Włoch i Australii, oferuje bardziej wiarygodny sposób na określenie, to co widzi podmiot.

Rosną i kurczą się

Wszystko sprowadza się do źrenic. Nasze źrenice reagują na światło - poszerzają się i kurczą w odpowiedzi na pojęcie jasności lub ciemności, ale nawet wówczas jeśli poziomy światła pozostają takie same. Tutaj białe kropki są postrzegane jako jaśniejsze, a czarne kropki jako ciemniejsze, a nasze źrenice  odpowiednio reagują. Jest to sposób dla naukowców na określenie, na których częściach iluzji koncentruje się uczestnik badania. Opublikowali swoje wnioski w marcu w czasopiśmie  e-Life .


Sama iluzja opiera się na założeniach naszego mózgu, jak zachowuje się obracający się cylinder. Kropki krzyżują się ze sobą, tak jak ślady na przezroczystym cylindrze, nawet zwalniają na krawędziach, dając wrażenie krzywizny. Dwa kolory dają głębokość, choć bliższe spojrzenie ujawnia, że ​​żaden z nich nie wydaje się być z przodu - niektóre białe kropki przecinają czarne kropki, a niektóre czarne na białym. Pozwala nam odwrócić pozorny kierunek cylindra, koncentrując się na jednym kolorze na drugim. Co ważne dla naukowców, złudzenie składa się zarówno z dyskretnych szczegółów w postaci kropek, jak i całościowego obrazu w postaci cylindra. Oba pozwalają im zobaczyć, które elementy ich uczestnicy badania preferują.

Poproszono 50 dorosłych, z których żaden nie miał autyzmu, aby obejrzeli iluzję, a kiedy to robili, badacze obserwowali ich - przynajmniej ich źrenice. Chcieli sprawdzić, czy ich źrenic szybko zmieniają rozmiar w trakcie eksperymentu lub pozostają bez zmian. Jeśli zmieniły rozmiar, wskazywały, że uczestnicy przełączali się między białymi i czarnymi kropkami - tzn. Skupiali się na szczegółach obrazów. Jeśli ich źrenice pozostali w tym samym stanie, prawdopodobnie skupili się na obu jednocześnie, co oznacza, że ​​widzieli obraz jako całość. Co najważniejsze, obie metody percepcji wytwarzają tę samą iluzję cylindra. Ale jak to robią, to się różni.

Zorientowany na szczegóły
Przed przystąpieniem do testu wszyscy badani wzięli na siebie iloraz spektrum autyzmu, kwestionariusz, który mierzy różne zachowania związane z autyzmem. Wyższe wyniki wskazują na większą korelację z cechami autystycznymi. Kiedy sparowali wyniki testu z pomiarami rozszerzenia i skurczu źrenicy, zauważyli, że są one wyraźnie powiązane. Ci, których źrenice zmieniały się z większą częstotliwością, również zgłaszali więcej cech autystycznych. Było to kolejne potwierdzenie teorii, że osoby z autyzmem mają tendencję do skupiania się na konkretnych szczegółach, a nie na całych obrazach.

Pamiętaj, że u żadnego z badanych nie stwierdzono formalnie autyzmu, a żaden z ich wyników nie wykazał, że powinny być. W rzeczywistości średnia wartość wyników testu była zbliżona do średniej. Ale autyzm jest spektrum i wszyscy gdzieś leżymy. Nawet u osób nominalnie przeciętnych tendencja do cech autystycznych była związana ze skłonnością do skupiania się na szczegółach nad całościowymi obrazami. Dodaje kolejne dowody na to, że autyzm zmienia sposób przetwarzania informacji wizualnych i podpowiada, że ​​wykracza poza osoby z rozpoznaniem zaburzenia. Naukowcy twierdzą, że pomiar zmian wielkości źrenicy może potencjalnie służyć jako inny sposób diagnozowania autyzmu.

Wyniki są wciąż nieco wstępne, więc jest zbyt wcześnie, aby wyciągać konkretne wnioski na podstawie ich pracy. Wszystkie ankiety zostały zgłoszone samodzielnie, co może nieco zniekształcić wyniki. W badaniu wzięli udział uczestnicy bez autyzmu, co oznacza, że ​​powinniśmy zobaczyć podobne prace u osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, aby potwierdzić ich wyniki.

Ale dzięki większej ilości badań autorzy uważają, że ich badania mogą być wykorzystane do oceny osób z autyzmem, które nie są werbalne, co może się zdarzyć u dzieci. Dałoby to lekarzom i nauczycielom sposób na uzyskanie informacji od tych, którzy mogą nie być w stanie sami tego przekazać.


Oryginał tekstu : link
Bezpośredni link do badań : link
A to w temacie artykułu : https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16269366


EDIT: 

CEL TESTU

Czarne kropki w kilku miejscach są nad białymi - a raz vice versa. Celem badania była obserwacja źrenic, co by sugerowało, że badany obserwuje konkretne kropki a nie całość. Mózg człowiek neurotropowego ma tendencje do uogólniania - widzi las, zamiast poszczególnych drzew (kropki zamiast walca)  - natomiast człowieka ze spektrum autystycznego (Zespół Aspergera, Wysoko Funkcyjny Autyzm czy też trzy stopnie po prostu Autyzmu).

BADANIA SĄ RÓWNIEŻ ZALINKOWANE !!!


Chcę wspomnieć, że autyzm nie jest chorobą - jest innym sposobem funkcjonowania mózgu i to od urodzenia. Diagnoza ASD polega na analizie zachowań z dzieciństwa / okresu dojrzewania / relacji społecznych / zainteresowań. Jest również cała masa rzeczy współwystępujących takich jak zaburzenia integracji sensorycznej.




ps : blog ma również inne posty :)  link